Koniec kwietnia to dla każdego pracującego czas, kiedy musi się rozliczyć z fiskusem. Obowiązek ten dotyczy każdego, kto osiągnął w poprzednim roku jakiekolwiek dochody. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozliczenie zrobić wcześniej, wręcz jest to znacznie lepsze rozwiązanie jeśli się ma jakieś odliczenia. Trzydziesty kwiecień, a jeśli jest to sobota lub niedziela, to pierwszy roboczy dzień maja, to termin ostateczny, natomiast zeznania można składać w zasadzie od początku stycznia. Bezwzględnie należy pamiętać o tym terminie, opóźnienie chociaż jednego dnia niesie za sobą konieczność tłumaczenia się w urzędzie skarbowym, a często kończy się to także karą finansową. Czasu na policzenie i wysłanie zeznania jest cztery miesiące, więc osoby, które nie zdążyły w tym terminie najczęściej po prostu sobie zlekceważyły ten obowiązek. Jeśli ktoś sobie zostawił wypełnienie deklaracji na ostatnią chwilę, to może ją ostatecznie wysłać listem poleconym, jako termin będzie się wtedy liczyć data stempla pocztowego. Poza wysłaniem deklaracji ważne jest także jej rzetelne wypełnienie. Wszelkie pomyłki mogą skutkować koniecznością robienia korekty, a w poważniejszych przypadkach także karami finansowymi. Dlatego też należy dokładnie wykazać wszystkie dochody, które się uzyskało w poprzednim roku kalendarzowym. W prostych przypadkach, gdy ktoś nie posiada firmy ani nie ma jakiś skomplikowanych obliczeń, wypełnienie pitu jest bardzo łatwe, szczególnie jeśli się ma dostęp do komputera czy internetu. Bardzo pomocne w wypełnianiu deklaracji są programy, dzięki którym można dokładnie policzyć całe zeznanie. Coraz popularniejsze stają się także serwisy księgowe, pozwalające na rozliczenie pit online za pomocą swoich narzędzi. W razie potrzeby służą one także, za niewielką opłatą, pełnym wsparciem księgowych i pomocą przy wypełnianiu deklaracji. Czasami warto wydać kilka złotych i mieć pewność, że wszystko zostanie dobrze wypełnione, niż tracić później czas na tłumaczenie się w urzędzie skarbowym.
